CZTERY RAZY MIEJSCE NA PODIUM NA POCZĄTEK SEZONU

Z ogromną mocą ruszyliśmy w nowy sezon startowy. Na początek Puchar Polski Juniorów Młodszych rozegrany 10 września w Katowicach, 7 dziewcząt i 5 chłopaków reprezentowało UKS 13 BIAŁYSTOK. W pierwszej części walk eliminacyjnych tylko Radek Ciupa zakończył swoje walki, w kolejnej fazie eliminacji bezpośredniej odpadli Ania Lubecka i chłopcy: Tomek Masłowiecki i Kasper Chomczyk. Dziewczęta bardzo dzielnie radziły sobie w pucharach, ostatecznie sklasyfikowane zostały na następujących pozycjach:

Nadia Jaśkiewicz – 24

Maja Nikiciuk – 22

Małgosia Kobać – 20

Monika Łupińska – 14

Patrycja Wasilewska – 10

Największą niespodziankę sprawiła Martyna Masłowiecka, która dotarła do finałowej ósemki i ostatecznie zajęła 8 lokatę. Brawo dziewczyny.

Na polu walki pozostali Wiktor Lewkowski i Szymon Dąbrowski, obu pokonał tylko jeden zawodnik Czech Lumir Kral, w półfinale 15-7 Wiktora, w finale 15-12 Szymona. Ostatecznie Szymon zajął 2 miejsce a Wiktor 3 miejsce.

Dwa tygodnie później 23 września Konin gościł uczestników Pucharu Polski Juniorów. Ponownie liczną 15 – osobową grupą ruszyliśmy do walki.

U chłopaków bez zmian ponownie kadeci reprezentowali barwy Klubu. Ponownie tylko Radkowi nie udało się przebrnąć faz grupowej, ale walczył z ogromnym zaangażowaniem i radością, trzymamy kciuki podczas następnych zawodów. Kasper, Wiktor i Tomek zakończyli boje na pierwszych walkach pucharowych, Szymon postanowił dotrzymać kroku najlepszym i dotarł do najlepszej czwórki zawodników i tam wynikiem 15-11 uległ aktualnemu wicemistrzowi Świata Kadetów Benedyktowi Denkiewiczowi z UKS Szabla Ząbki, ujmy wynik na pewno nie przynosi, a myślę, że mając 15 lat i stawać na podium w kategorii do lat 20 …. to coś znaczy.

A dziewczęta, Patrycja i Martyna zapłaciły frycowe, po świetnym starcie w Katowicach zjadła je trema, chociaż nieźle walczyły. Gosia i Monika przegrały pierwsze walki pucharowe, na pewno liczyły na więcej (kadetki), Nadia i Maja Nikiciuk bardzo przyzwoicie w 32. Julia Borowik czuje niedosyt, Maja Kirpsza radość, Dominika Dojlido – 16 pozycja, pierwszy sezon w kategorii juniorów i bardzo wysoka pozycja.

Najbardziej przejętą zawodniczką była Ewa Wasilewska, obawiała się zmiany kategorii wiekowej, ale po walkach grupowych okazało się, że jest świetnie przygotowana i posiada ogromne umiejętności, bez porażki dotarła do półfinału. Pokonała ją późniejsza zwyciężczyni turnieju Zuzanna Lenkiewicz z TMS Sosnowiec.

Osobą dzielnie wspierającą zawodników był starszy zawodnik Jakub Dzierniejko, to on stał przy planszy i pomagał w prowadzeniu walk.